Mimo pochmurnej i chłodnej pogody, środowa Majówka ze sportem okazała się imprezą niezwykle udaną. Młodsi i nieco starsi sportowcy przez kilkanaście godzin wspólnie bawili się na perzowskim Orliku
Imprezę zainaugurował Turniej Gier i Zabaw z Piłką dla najmłodszych. Dziewczęta i chłopcy rywalizowali ze sobą w kilku konkurencjach, m.in.: konkursie rzutów karnych, piłkarskiej żonglerce oraz turnieju mini-piłki nożnej. Nagrodą dla najlepszych były medale, dyplomy oraz słodkie upominki, które wręczali: zastępca wójta i sekretarz Urzędu Gminy w Perzowie, Weronika Urbańska, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Perzowie, Grzegorz Zapolny oraz animator sportu gminy Perzów, Przemysław Tomaś.
Kolejnym punktem dnia był Turniej Tenisa Ziemnego Dzieci, w którym udział wzięło kilkanaścioro zawodniczek i zawodników. Po kilkugodzinnej rywalizacji, najlepszy okazał się Wojtek Oziembłowski. Drugie miejsce zajął Waldek Mierzchała, trzeci był Michał Walczak. Stawką turnieju był puchar dyrektora GOK w Perzowie. Czołowa trójka otrzymała również pamiątkowe koszulki.
Punktualnie o godzinie 19. rozpoczął się Otwarty Nocny Turniej Piłki Nożnej Mężczyzn o Puchar Dyrektora GOK. Na starcie stanęło 9 zespołów:
FC Trębaczów
Under-20 Perzów
Juniorzy Trębaczów
Ognioodporni Perzów
RTS Ludwiczyn
Domasłów - TIM
OSP Turkowy
Tylko My!
Orlik Team Perzów.
Sędzią głównym turnieju był Przemysław Tomaś. Mecze trwały 2 razy po 10 minut. Drużyny podzielone zostały na 3 grupy, których zwycięzcy uzyskiwali awans do fazy finałowej. Po trwających cztery godziny rozgrywkach grupowych, pełnych pięknych akcji i hokejowych wyników (m.in.: 8:0, 10:1), poznaliśmy trzy najlepsze zespoły. Do finału awansowały drużyny: FC Trębaczów, Juniorzy Trebaczów oraz Under-20. Grano systemem każdy z każdym. Drużyny z Trębaczowa już dawno zdążyły wszystkich przyzwyczaić do swojej dominacji w perzowskich turniejach. Nie inaczej było tym razem. Oba zespoły, prowadzone przez Jarosława Karnasiewicza, zajęły dwa czołowe miejsca w zawodach. Zgranie, szybkość i skuteczność - wszystkie te atuty były po stronie piłkarzy z Trębaczowa. Finałowe derby, wbrew pozorom, nie były dla FC spacerkiem. Młodsi koledzy imponowali zaangażowaniem i wolą walki. Ostatecznie musieli uznać wyższość drużyny FC, która wygrała po golu niezawodnego Roberta Krawczyka. Emocje piłkarskie mieliśmy nie tylko na boisku. Fani futbolu mogli wspólnie obejrzeć rewanżowy mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Barceloną a Bayernem Monachium (0-3). Kolejna majówka już za rok!
Marcin Kowalski
Redakcja portalu Kepnianie.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez Internautów. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy, naruszające normy prawne, obyczajowe lub niezgodne z zasadami współżycia społecznego będą usuwane.